á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Żeby meble nie dostały gęsiej skórki".
Cóż ten (i wiele innych) makabryczny żart krążył po tym co odkryto w domu Pana Edwarda Geina. Człowieka z pozoru spokojnego, uczynnego, zamkniętego w sobie a przede wszystkim niegroźnego.
Jak rzekł pewien "Sławny" nekrofil Henri Blot: "Każdy wedle własnego gusty. Ja gustuje w trupach". Nasz bohater też gustował w nieboszczkach jednak nie był to do końca popęd seksualny, (...) a swoista chęć przemiany się w kobietę.
Dom Pana Eda nazwany został domem grozy, gdyż jego "wyposażenie" było zaiste makabryczne.
Nie ma jak opisać tej książki, aby jej nie opowiedzieć ze szczegółami (przynajmniej ja nie umiem) więc trzeba ją osobiście przeczytać.
Pozycja dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach... Makabra w niech przedstawiona wydarzyła się naprawdę...