á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Nocna tęcza to książka niezwyczajna. Od pierwszych stron zauważyłam, (...) że będzie to coś innego od dotychczasowych opowieści, które czytałam. Nie miałam jeszcze do czynienia z perypetiami małej dziewczynki, dlatego też bardzo zaciekawiła mnie ta historia. I zostałam wciągnięta w wir interesujących wydarzeń.
Pea jest bohaterką niezwykle silną i optymistyczną. Zdecydowanie mi zaimponowała. To właśnie z jej perspektywy poznajemy fabułę i mimo swojego wieku jako narratorka wypada bardzo dobrze. Widzi świat oczami dziecka i często wysuwa różne teorie i domysły, które czasami są absurdalne, ale czy to właśnie nie tak myśli mała istota? Powoli poznaje otoczenie i jeszcze wielu rzeczy musi się nauczyć. Momentami jednak podczas lektury nachodziły mnie takie myśli, że gdyby wszystko było takie proste, jak myśli główna bohaterka, to świat byłby bardziej piękniejszy. Niestety, życie nie zawsze jest kolorowe.
Z drugiej strony, mimo swojej naiwności Pea wykazuje się dużą dojrzałością. Zajmuje się przecież domem i dba o swoje potrzeby. Jak na swój wiek radzi sobie z tym nad wyraz dobrze. Żal mi jej przede wszystkim dlatego, że musiała wykonywać te wszystkie obowiązki i martwić się, zamiast, tak jak inne dzieci żyć beztrosko. Z tego powodu jestem zła na jej matkę, Rozumiem, że była w ciąży, było jej ciężko po stracie męża, ale jak zauważyłam przez większą część powieści wykazywała się ona obojętnością w stosunku do swoich pociech.
Claire King napisała ciekawą historię o dzieciństwie, smutku i poszukiwaniu dobra, która od początku mnie urzekła. Na własnej skórze doświadczyłam emocji, jakie niesie ze sobą ta powieść i przeżyłam kilka zaskoczeń. Wspólnie z bohaterami doznawałam momentów radości i smutku. Nocna tęcza dla mnie jest jak powrót do słodkich i niewinnych dziecięcych chwil, okolona jednak nutą goryczy.